Bitwa pod Fleurus

wojna palatynacka

Czas

1 lipca 1690r.

Miejsce

Fleurus nad Sambrą w prowincji Hainaut

Wynik

druzgocące zwycięstwo Francji

Terytorium

Belgia

Bitwa pod Fleurus miała miejsce 1 lipca 1690 podczas wojny palatynackiej 1688-1697.

Manewry przed walką

Sprzymierzeni (Holendrzy, Hiszpanie, Anglicy i Niemcy) pod wodzą Waldecka (38000 żołnierzy i 50 dział) oczekiwali na północny zachód od Charleroi na wojska brandenburskie. Dowodzący armią francuską marszałek Luxembourg (35000 żołnierzy i 70 dział) pragnąc udaremnić ten zamiar przeszedł Sambrę na wschód od Charleroi i odrzucił kawalerię sprzymierzonych. Waldeck cofnął się na wschód i zajął pozycje między Heppignies a St.Amand. Pozycja, którą zajął, robiła wrażenie bardzo mocnej. Z przodu naturalną przeszkodę stanowiły bagniste strumienie, natomiast każde ze skrzydeł oparte zostało o wieś. Sprzymierzeni uszykowani zostali w dwóch rzutach i ze słabym odwodem. Cała armia Waldecka obrócona była frontem na południe. Luxembourg postanowił zaatakować jednocześnie zarówno centrum jak i oba skrzydła nieprzyjaciela. Prawe skrzydło francuskiej kawalerii miało przejść pod osłoną lasów, domów i naturalnych zagłębień terenu do Wangenies, gdzie powinno połączyć się z frontalnym natarciem francuskim, aby okrążyć prawe skrzydło armii Waldecka. Luxembourg rozwinął część swych sił naprzeciw frontu sprzymierzonych, a z resztą sił zaczął obchodzić ich lewe (wschodnie) skrzydło. Ruszył osobiście z prawym skrzydłem kawalerii oraz pewną ilością piechoty i artylerii. Posuwając się drogą przez Ligny i Les Trois Burettes, kryjąc się przy tym w wysoko rosnącym zbożu, dokonał głębokiego obejścia lewego skrzydła nieprzyjaciela.

Bitwa

O godzinie 8 od silnego ognia artylerii obu wojsk rozpoczęła się bitwa. Francuzi, pomimo ciężkich strat zadawanych im przez artylerię sprzymierzonych, utrzymywali swe pozycje. Trzy godziny później Waldeck odkrył ze zdumieniem, że na tyłach jego wojsk pojawiła się uformowana długa linia wojsk francuskich. Natychmiast przesunął do tyłu przeciw grupie obchodzącej część swojej drugiej linii i odwód, aby przeciwstawić się nadchodzącemu niebezpieczeństwu. Podczas tego manewru atakujący od tyłu Luxembourg zamknął przerwę dzielącą go od sił atakujących od frontu przez umieszczenie piechoty koło Wageneies, między bateriami artylerii a sąsiadującymi wzgórzami. Ogień artylerii francuskiej podzielił armię nieprzyjacielską na dwie połowy. Prawe skrzydło francuskie wraz z centrum powoli spychało przeciwnika wychodząc na tyły jego frontu. Pod krzyżowym ogniem dział francuskich sprzymierzeni ponieśli ciężkie straty. O godzinie 13 Luxembourg wydał rozkaz generalnego ataku na całej swojej linii. Rozproszył szarżującą na niego kawalerię i przepędził holenderską piechotę do St.Amand, gdzie została otoczona. Centrum i lewe skrzydło armii francuskiej miały mniej szczęścia, gdyż zginął ich dowódca Generał Porucznik Jean Christophe, comte de Gournay, jeden z najlepszych oficerów kawalerii w służbie francuskiej. Waldeck pragnąc wykorzystać ten chwilowy sukces wysłał część swych sił na swoje prawe skrzydło w kierunku St. Amand, które mimo to podzieliło los lewego skrzydła. Bitwa była rozstrzygnięta. Tylko czwarta część kawalerii i 14 batalionów piechoty (Anglicy i Holendrzy) pozostało nietkniętych. Waldeck nic już nie mógł zrobić. Sformowany został wielki kwadrat piechoty wraz z resztką towarzyszącej kawalerii (Francuska kawaleria, spragniona rewanżu za śmierć swego dowódcy Gournaya, wycięła niemal całą jazdę nieprzyjaciela). Kwadrat wojsk sprzymierzonych powoli i w doskonałym porządku wycofał się na bezpieczne pozycje powyżej miejscowości Mellet. W tym czasie Francuska jazda po pościgu wróciła do obozu wraz ze zdobytymi trofeami i grupą 8000 jeńców.

Straty

Sprzymierzeni stracili 19000 ludzi (6000 zabitych, 5000 rannych, 8000 jeńców), oraz 48 dział, Francuzi 6000 ludzi (3000 zabitych i 3000 rannych), wśród nich Gournay i dowódca artylerii Berbier du Metz. Prosto z pola bitwy marszałek Luxembourg wysłał 150 zdobytych sztandarów do katedry Notre Dame.

Źródło: www.wikipedia.org

UWAGA! Ten serwis używa cookies i podobnych technologii. Czytaj więcej...